Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Pozytywizm to okres w dziejach literatury polskiej, który najczęściej wyznacza się na lata 1864 – upadek powstania styczniowego - 1890. W ówczesnym czasie nurt pozytywny był dominującym. Głównym założeniem epoki były: zaufanie do rozumu, przeświadczenie o dokonującym się postępie, organistyczna wizja społeczeństwa, kult nauki i mozolnej pracy. Społeczeństwo Kongresówki w okresie popowstaniowym było niezmiernie trudne. Należało nie dać się biologicznie zniszczyć i dążyć do ocalenia wszystkich przed represjami. Należało starać się nie dać wykorzenić polskiej kultury, a wręcz przeciwnie budować ją. Najważniejsza była odbudowa ekonomiczna kraju i stworzenie nowoczesnego społeczeństwa europejskiego. W ówczesnym czasie zmniejsza się rola zubożałego ziemiaństwa (część z nich staje się inteligentami i kupcami, przedsiębiorcami, inni “chłopieją”). Aby przeciwstawić się rusyfikacji społeczeństwo polskie musi zwrócić się do pracy gospodarczej i kulturalnej w demokratycznym duchu.

Założeniami filozoficznej teorii poznania były:
  • empiryzm – źródłem poznania doświadczenie zmysłowe,

  • fenomenalizm – orzekanie o konkretnych zjawiskach, a nie o ich “istocie”,

  • nominalizm – istnieją przedmioty konkretne, brak uniwersaliów,

  • agnostycyzm – monizm i dualizm, ateizm i antyklerykalizm,

  • scjentyzm – społeczeństwo powinno akceptować te wartości, które tworzą najlepsze warunki dla rozwoju nauk (obowiązywał zarówno w dziedzinie praktyki, jak i twórczości artystycznej), bezwzględna wiara w osiągnięcia nauki, oparte na konkretnych zdobyczach nauk przyrodniczych.


  • Twórcą pozytywistycznej filozofii był August Comte. Określenie „pozytywizm”, którym posłużył August Comte w swojej pracy Kurs filozofii pozytywnej, obecne było już w pracach Henri Saint-Simona. Za naczelne zasady filozofii pozytywnej, która z czasem przybrała nazwę pozytywistycznej, uważa się: agnostycyzm (porzucenie metafizyki oraz spekulacji i idealizmu na rzecz tego, co pewne, materialne i możliwe do zbadania, czyli empiryczne), poznanie poprzez doświadczenie, indukcyjny charakter nauki (naczelna rola eksperymentu, na podstawie którego powinno definiować się zjawiska, nie odwrotnie), fakty empiryczne jako przedmiot poznania, praktyczny charakter filozofii (miała być wykorzystywana w życiu codziennym ludzi).

    Częściej niż do Comte`a nawiązywano do Johna Stuarta Milla – empirysty, uważającego, że źródłem wiedzy jest doświadczenie. Był przekonany, że dobre jest to, co jest pożyteczne. Bronił wolności jednostki, występował w obronie praw kobiet. Z filozofii przyrody odwoływano się do ewolucjonisty – Herberta Spencera. Jego teoria była indukcyjna – wnioski ogólne wyprowadzane były z nauk szczegółowych. Cechował ją także poznawczy minimalizm.

    Z zasadniczych tendencji myśli zachodnioeuropejskiej polscy pozytywiści przejęli z pewnością postawę antyromantyczną i zwrot do tradycji oświecenia. Stosunek pozytywistów do minionej epoki był złożony, tak jak złożone były jego poszczególne grupy i etapy rozwoju. Generalnie pozytywizm trwał w świecie idei jako przejaw racjonalnego, antypozytywistycznego i antytradycjonalistycznego stosunku do rzeczywistości. Pozytywiści nie atakują całego romantyzmu, a bardziej jego części składowe – model poety niezaangażowanego w sprawy społeczne, niechęć do postępu cywilizacji, nadmierną uczuciowość i pesymizm. Opozycja “młodzi – starzy” również nie oddawała w pełni sporu międzyepokowego, ponieważ w łonie jednego pokolenia byli antagoniści i zwolennicy pozytywizmu. Pozytywiści nie mieli zaufania do żadnej poezji i najczęściej z dystansem odnosili się do epigonów minionej epoki. Realistyczne nastawienie filozofii pozytywistycznej odrzucało metafizykę i historiozofię romantyczną. (mesjanizm, poświęcenie). Świat idei absolutnych i świat ducha przestały być przedmiotem naukowego wywodu. Zerwaniem z romantyzmem było również przeniesienie zainteresowania z emigracji na kraj, z życia duchowego na życie materialne, ze sfery prywatnej w sferę publiczną.

    W okresie pozytywizmu możemy mówić o dwóch ideologiach – konserwatywnej i pozytywno-liberalnej. Wśród pierwszych najbardziej charakterystyczną grupę stanowili zgromadzeni wokół krakowskiego “Przeglądu Polskiego” stańczycy. Obok programowych artykułów ukazywała się seria pamfletów politycznych, krytykująca polskie życie polityczne – „Teka Stańczyka”. Konserwatyści jasno określali negatywną część swych poglądów: odrzucili idee niepodległościowe i krytykowali konspiracyjne działania. Według Józefa Szujskiego pragnęli konserwować „siebie samych, nasz kapitał materialny i moralny, naszą przyszłość w ludzie, aby stał się narodem, naszą przeszłość, aby iść wedle słów praw jej i upomnień, i znowu nasz rozum, aby go wykształcić nauką (…), naszą wolę, aby jej nie puszczać na fale fatalizmu (…)”. Z kolei młodzi konserwatyści warszawscy, skupili się wokół wydawanej przez Mścisława Godlewskiego od 1876 roku “Niwy”. Warszawscy konserwatyści byli mniej krytyczni wobec przeszłości Polski, podkreślali związek między polskością a katolicyzmem, przyszłość wiązali z klasą ziemiańską.

    Z kolei warszawskich pozytywistów (Adam Wiślicki, Antoni Gustaw Bem, Walery Przyborowski, Piotr Chmielowski, Aleksander Świętochowski, Bolesław Prus, Józef Kotarbiński i Julian Ochorowicz) łączyło zazwyczaj pochodzenie z prowincji i fakt studiowania w warszawskiej Szkole Głównej. Ich głównym organem prasowym został „Przegląd Tygodniowy” założony w 1866 roku przez Wiślickiego. W skutek przemian społecznych i uwłaszczenia klasa inteligencji nie rozwijała się. Dostęp do urzędów został ograniczony. W takiej sytuacji pozytywiści sformowali swoje postulaty. Przede wszystkim krytycznie objaśniali obecne stanowisko społeczeństwa polskiego. Niewola według nich stwarzała okazję by zająć się cywilizacyjnymi i mentalnymi czynnikami społecznego rozwoju. Świętochowski pisał o potrzebie bezwarunkowego włączenia się w życie publiczne, a odrzuceniu “grobów” i “bluszczu oplatającego zwaliska i trumny”. Postulowano o pracę oświatowa na wsi, zajęcie się wioskową inteligencją oraz emancypację kobiet, jako istotnego czynnika samoedukacji społeczeństwa.

    Manifest Świętochowskiego „My i wy” z 1871 roku był tak naprawdę sztubackim wyzwaniem. Świętochowski podkreślił różnice pokoleniowe będące przeszkodą w wyznawaniu tych samych racji. Posługiwał się górnolotnym, ogólnikowym stylem, nie szczędząc swych ideowych antagonistów:
    „My jesteśmy młodzi, nieliczni, nie rządzący się widokami materialnych korzyści, uwolnieni z obowiązku hołdowania pewnym stosunkom i znajomościom, wypowiadamy swoje przekonania otwarcie, nie lękamy się sądu i kontroli, pragniemy ją rozciągnąć na wszystkich, pragniemy pracy i nauki w społeczeństwie, pragniemy wywołać siły nowe, zużytkować istniejące, skierować uwagę przed, a nie poza siebie – oto nasze wady. Wy jesteście starzy, liczni, krępowani między sobą tysiącem niewidzialnych nici, skradacie się ze swoimi zasadami nieśmiało, żądacie w literaturze spokoju, nieruchomości, każecie wszystkim patrzyć w przeszłość, szanować nawet jej błędy, chcecie, ażeby was, tak jak senatorów rzymskich, była zawsze jedna tylko liczba, ażeby was nikt nie sądził, nikt o nic nie upominał – oto wasza zasługa. Czy idąc tak odmiennymi drogami, możemy się spotkać kiedykolwiek i uszanować wzajemnie swoje cele? Nigdy! Wiemy to – między naszymi obozami popalone mosty, pozrywane groble”.
    Ponadto autor manifestu postulował „zerwanie z kurczowym trzymaniem się przeżytków szlachetczyzny, tradycyjnego sposobu życia i gospodarowania” (T. Bujnicki, Pozytywizm, s. 62), a także skupienie się na racjonalizmie, materializmie, propagowanie idei Darwina, Colta, Milla czy Spencera. Dyskusję literacką na temat pozytywizmu rozpoczęła w 1866 roku Eliza Orzeszkowa w artykule „Kilka uwag nad powieścią”, pisząc o prymacie powieści tendencyjnej nad innymi odmianami tego gatunku.



    Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






      Dowiedz się więcej
    1  Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela - streszczenie
    2  Realizm
    3  Praca u podstaw